Jak o Polsce mówią za granicą?

Zawsze bardzo ciekawiło mnie, jak Polska i Polacy kojarzą się innym narodom. Czy nas lubią? Czy te skojarzenia są pozytywne? Czy wiedzą w ogóle że taki kraj istnieje, a jeśli już to chociażby gdzie leży?


Po ostatnich wydarzeniach w Polsce z pewnością jest o nas głośno w Europie, choć może niekoniecznie w sposób jaki chcielibyśmy żeby o nas mówili. Światowe zainteresowanie naszą polityką świadczy, że ktoś tam jednak kojarzy nasze istnienie. Żeby jednak nie było, że kojarzymy się wyłącznie w ten niezbyt pozytywny sposób, przedstawiam Wam zbiór zasłyszanych przeze mnie zdań:

1. "Z Polski jesteś? A z jakiej części? Ooo, Łódź, uwielbiam to miasto, bywam tam na Fashion Week, macie naprawdę ciekawe przestrzenie, no i sam Festiwal jest wspaniały! Bo ja z Berlina jestem i często tam wpadam"

2. "Jesteś z Polski, prawda? Bo my z Londynu, więc dobrze znamy ten akcent, mamy wielu polskich przyjaciół. Z Łodzi? A to gdzieś niedaleko Krakowa? Bo z dziesięć lat temu byliśmy tam na weselu, które trwało dwa dni, wyobrażasz sobie?! Aa, to u Was normalne? Dla nas to była najlepsza impreza w życiu, a miasto przepiękne!"

3. "Wróciłem właśnie z Warszawy, wiesz? Co za fantastyczne miasto, prawdziwa metropolia! A te ceny, bajka! Koniecznie muszę tam wrócić!"

4. "Jak nazywa się Twoje miasto? Co, Wudż? A to gdzieś na wybrzeżu jest? Bo byłem kiedyś w Gdańsku, prowadziłem tam wykład na uniwersytecie i byłem pod wrażeniem!"

5. "Wy, Polacy, jesteście jak my we Włoszech. Może nie uśmiechacie się aż tak często, ale jeśli już - to całym sobą, sercem. Nie ma w tym odrobiny sztuczności, wyrachowania. To wspaniała cecha, dlatego tak Was lubię."

6. "Jesteś z Polski? A napijesz się ze mną wódki? Zawsze chciałem zobaczyć jak wódkę pije Polak albo Rosjanin!"

I na koniec w oryginale:

7. "Where are you from? Ooh, Poland? So >na zdrowie!<" ;)




PS: Tak, wiem, na podstawie kilku zdań nie można wnioskować, ale uwierzcie, że usłyszenie ich daje baaardzo wiele radości i właśnie tym chcę się z Wami podzielić :)