Przyznam, że z wielką ciekawością obserwuję tag #myfirst7jobs i z zainteresowaniem czytam zwierzenia innych ludzi na temat tego, czym parali się za młodu, żeby zdobyć trochę grosza. W pewnym momencie pomyślałam, że może i ja skusiłabym się na napisanie czegoś takiego, po czym przyszła refleksja: "ee, 7 to ja przecież nawet nie uzbieram'. Zaczęłam jednak o tym myśleć i wspominać lata wcześniejszej młodości. Wtedy z zaskoczeniem stwierdziłam, że... a zresztą sami zobaczcie.